5 sposobó na niejadka
Unikaj podawania słodyczy i kalorycznych przekąsek.
Nie oczekuj, że dziecko zje 
obiad, jeżeli wcześniej podałaś mu słodycze! Ogranicz przekąski między posiłkami. "Niewinny" batonik, kilka cukierków, chrupek lub chipsów to niby nic, a jednak fatalnie wpływa na apetyt. Ważną zasadą żywienia dziecka są także stałe pory posiłków. Organizm dziecka lepiej reaguje na jedzenie, gdy określone czynności stają się rytuałem.
Zadbaj, by posiłki nie były nudne. Niech jadłospis Twojego malucha będzie kolorowy, urozmaicony i ciekawy. Kanapki w kształcie motyla, z buźką myszki czy kotka oraz kolorowe naczynia, sztućce i kubeczek naprawdę mogą pomóc. W „pokolorowaniu” posiłków pomogą dodatki warzywne i owocowe. Postaraj się, by posiłki wyglądały na talerzu kolorowo i apetycznie. Przy zielonym groszku świetnie wygląda biała cykoria albo czerwone pomidory, przy białym kalafiorze - pomarańczowa surówka z marchewki albo zielona sałata itd. Inny pomysł to kolorowe sałatki z warzyw (żółta kukurydza, pomarańczowa marchewka, czerwona papryka, fioletowa fasola, zielony groszek, białe ziemniaki) lub owoców (czerwone truskawki, białe jabłko, pomarańczowe mandarynki, zielone kiwi). A na kanapkach? Pokrojona w krążki rzodkiewka posypana szczypiorkiem, jajecznica z drobinkami czerwonej papryki, szynka ozdobiona plasterkiem pomidora wyglądają naprawdę apetycznie.
Atmosfera to podstawa! Podawaj posiłki w miłej, spokojnej atmosferze. Nie włączaj dziecku telewizji. Bądź z nim przy stole, bo nikt nie lubi jeść sam. Zadbaj, aby Twój niejadek nie widział podczas jedzenia bawiących się rówieśników – będzie chciał do nich dołączyć, a posiłek zejdzie na drugi plan. Jedzcie razem przy rodzinnym stole. Jedzenie w samotności jest nudne i smutne. Co innego w towarzystwie. Kiedy tata opowiada, jaką miał przygodę w drodze do pracy (tramwaj, którym jechał, zepsuł się i na ulicy zrobił się ogromny korek), można z wrażenia zapomnieć o tym, że nie znosi się marchewki i poprosić o dokładkę.
Eksperymentuj – nie podawaj wciąż tego samego. Niech Twoje dziecko poznaje jak najwięcej nowych smaków. Zamiast mleka o naturalnym smaku, wybierz jego odmianę o smaku bananowym czy truskawkowym. Pamiętaj jednak, że jeśli maluch rozwija się prawidłowo, nie masz powodów do obaw – zaakceptuj preferencje żywieniowe Twojego dziecka. Dbaj o różnorodność potraw. Jeżeli codziennie serwujesz dziecku rosół i pulpety, nie dziw się, że nie chce tego jeść. Czy ty chciałabyś jeść w kółko to samo? A może jutro, zamiast firmowego obiadu, zaproponujesz mu żurek i pieczoną rybę, albo barszcz z chrupiącym pasztecikiem? Zobaczysz, że przynajmniej spróbuje.
Zwracaj uwagę, by podczas jedzenia nic nie odwracało uwagi dziecka. Posiłek w trakcie zabawy nie jest dobrym pomysłem. Zachęcaj także malucha do samodzielnego jedzenia, dzięki temu nauczy się, jak posługiwać się sztućcami.